środa, 12 marca 2014

Dochodzę do siebie...

Co to był za koszmar.... Cały weekend leżałam z gorączką, nie będę się rozpisywać jak fatalnie się czułam, ale nie pamiętam, kiedy tak bardzo chorowałam...Do tego ta pogoda za oknem, a ja w łożku...
Ale już dziś odzyskałam siły i co najważniejsze chęć do pracy... Dlatego jestem tutaj...








5 komentarzy:

  1. Podoba mi się ta stara komoda z ostatniego zdjęcia - bardzo klimatyczna.
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam, Jola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jest znacznie lepiej. Dziękuję bardzo.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Życzę zdrowia! Do nas też się niestety choroba przyplątała:(
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie już znacznie lepiej, w takim razie Wam życzę też szybkiego powrotu do zdrowia. Bo pogoda tak piękna za oknem, że żal chorować!
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Dziękuję za życzenia. U nas już lepiej, ale faktycznie przechorowaliśmy cały "wiosenny" słoneczny tydzień, a teraz w Krakowie chłodno.
      Pozdrawiam

      Usuń