To ja będę w opozycji! Wolę biel, okraszoną bielą z lekką domieszką bieli :) Ale co poradzę, że najlepiej się czuję we wnętrzu pustej lodówki? :D A tak na serio, to akceptuję jedynie małe akcenty kolorystyczne, inaczej czuję się jak w mieszalni farb. Takie małe zboczenie zawodowe :)
Poczułam energetyczne uderzenie, ale impact ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, piękne, zupełnie moje.
Kolorowego reszty dnia!
Tak myślałam, że Ci się spodoba :-)
UsuńUściski!!!
z grzeczności nie zaprzeczę ;p a tak na serio .. uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńWiem, że Ty uwielbiasz!
UsuńPozdrawiam!
super inspiracje!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają ;-)
UsuńPatrząc na te inspiracje zgadzam się z Tobą w 100 %
OdpowiedzUsuńJest też trochę żółtego ;-)
UsuńPozdrawiam!
Oczywiście, że zajrzę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja kocham błękit i róż w kuchni :-). Fajnie zobaczyć troszkę koloru w kuchni w czasach black and white oraz szarości.
OdpowiedzUsuńTo ja będę w opozycji! Wolę biel, okraszoną bielą z lekką domieszką bieli :) Ale co poradzę, że najlepiej się czuję we wnętrzu pustej lodówki? :D A tak na serio, to akceptuję jedynie małe akcenty kolorystyczne, inaczej czuję się jak w mieszalni farb. Takie małe zboczenie zawodowe :)
OdpowiedzUsuńpięknie i z gustem!
OdpowiedzUsuń