Rice to kolejna duńska firma, która zawróciła mi w głowie....
Uwielbiam ich za kolorowe kosze, przepiękne naczynia z melaminy, cudowną ceramikę oraz wiele innych bibelotów....
Oczywiście piękno tych produktów idzie w parze z ich jakością... Melamina posiada certyfikaty Unii Europejskiej, nie stosuje się do jej produkcji żadnych bisfenoli oraz ftalanów...poza tym firma posiada certyfikat SA8000.
Co jakiś czas zaglądam na ich stronę, aby nacieszyć oko i "duszę"... I właśnie pojawił się już nowy katalog i mój zachwyt wzbudził ozdobny wałek do malowania, dzięki któremu można tworzyć piękne, kwiatowe wzory na ścianach, drzwiach oraz meblach...
A Wy co myślicie o ich produktach? Skradły Wasze serca?
są uroczę *_*
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńFajne, bardzo radosne. Mogą ożywić najbardziej smutne wnętrze. A to w sumie na północy jest bardzo potrzebne, skoro przez pół roku mają zimę - to muszą się dopieszczać na inne sposoby, nas popieści słońce... Tak czy owak, bardzo fajne są te bibeloty.
OdpowiedzUsuńI u nas z tym słońcem bywa różnie ;-)
UsuńPozdrawiam!
Mam talerzyki Rice i jada na nich mój Synek-są piękne i przede wszystkim-nietłukące:-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodzi! Lubię jak coś jest nie tylko funkcjonalne , ale tez ładne- przede wszystkim dla dzieci ;-)
Usuń