czwartek, 26 lutego 2015

A co powiecie na czerwony...?

Lubicie...???
U mnie tego koloru mało... zarówno w ciuchach, jak i we wnętrzu....Chyba się nim przesyciłam w którymś momencie....pokój mojego synka na początku był z dużą ilością dodatków w kolorze czerwonym...i chyba trochę mi się znudził i opatrzył...
Ale patrząc na te zdjęcia ....czerwony to piękny kolor....ale dozujmy go w małych ilościach...

Pomysł o zrobieniu porządków domowych podsunęła mi moja koleżanka blogowa Kamila i myślę o wystawieniu kilku drobiazgów ...może coś Wam wpadnie w oko...ale to już po weekendzie...





4 komentarze:

  1. Czerwień jak najbardziej jest u mnie w małych ilościach pożądana i choć są momenty, że czerwone dodatki lądują w szafie, to jednak zawsze do nich wracam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha Karolinka zajrzyj proszę do mnie :-) to żeśmy się zgadały :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie w tym roku czerwień dominuje, zarówno w życiu jak i w zaczętych haftach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerwień tak ale raczej w święta Bożego Narodzenia. Ale faktyczne czasami jakiś akcent czerwony dobrze robi wnetrzu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń